Nowy, a jednak w starym stylu. W salonach Apart znajdziecie gwiazdorski komplet ze szmaragdami w roli głównej. Tradycyjne wzornictwo, złoto i towarzystwo diamentów, przenoszą kilka dziesięcioleci wstecz, kiedy piękno klasyki było w cenie.
Nazwa kamienia ma korzenie greckie i łacińskie. W obu oznacza ni mniej ni więcej, tylko „zielony”. Ale jest to zieleń tak charakterystyczna, że dziś „szmaragdowy” to określenie wyjątkowego, głębokiego odcienia tego koloru.
To zestaw nie tylko na „wielkie wyjścia”, dlatego warto go mieć w swojej kolekcji.
fot. East News / Elie Saab – Paryż
