Wzorzyste nadruki nadal w natarciu. Bardziej regularne, powtarzalne; geometryczne, czasem kwiatowe lub abstrakcyjne; tak gęste, że szczelnie wypełniają każdy centymetr materiału. To trend zapożyczony z lat 70 i znać w nim elementy ówczesnej psychodelii. Zadrukowane powierzchnie nosimy od stóp do głów pod postacią kompletu, najczęściej ze spodniami. Rewelacyjną kolekcję pokazała w tym roku Miuccia Prada, miksując nadruki, których intensywność niemal tworzy efekt trójwymiaru.
Sporo trójwymiarowości mają w sobie kuliste kolczyki, zaprojektowane przez twórców marki Elixa, której biżuterię można kupić w salonach Apart. Wewnątrz ażurowych wycinanek ukrywa się czarna kulka, wypełniająca wnętrze kolczyka. Dzięki temu wzory są bardziej wyeksponowane i wielowymiarowe.